![]() Zdjęcie Micke Lundström |
JOHANNA NILSSON |
Urodziłam się 1 października 1973 roku w Uppsali, gdzie mieszkałam przez kilka lat, zanim moja rodzina (mama, tata, starszy brat, młodsza siostra) nie przeprowadziła się do Borlänge w Dalarnie, tam dorastałam i chodziłam do szkoły. Marzyłam o zostaniu badaczką, pianistką, odkrywcą, zawodową pingpongistką i narciarką, ale pod koniec podstawówki zaczęłam pisać, w liceum pisałam coraz więcej, a kończąc je miałam gotowy pierwszy większy tekst, który już wtedy rozesłałam do różnych wydawnictw, mając nadzieję, że zostanie opublikowany.
W 1992 roku po ukończeniu liceum o profilu nauki przyrodnicze pojechałam na studia do Uppsali. Jako główne przedmioty wybrałam teologię i nauki polityczne. Pracowałam trochę jako wolny strzelec, pisując m.in. relacje i artykuły dla Upsala Nya Tidning.
![]() Swoją pierwszą powieść, Ona idzie przez obraz, znika (Hon går genom tavlan, ut ur bilden) wydałam w 1996 r. Jest to powieść, która w znacznej mierze opowiada o moim własnym dorastaniu. O samotności Hanny. O mobbingu. O odwadze bycia sobą. Ale za wysoką cenę. Powieść wzbudziła duże zainteresowanie, zapraszano mnie na odczyty do bibliotek i szkół, na uczelnie etc. Powieść została przełożona na język niemiecki, fiński i niderlandzki.
Jesienią 1998 roku przeniosłam się do Sztokholmu, żeby studiować ekonomię w Wyższej Szkole Handlowej (Handelshögskolan). Byłam ciekawa tego świata, choć nie bardzo wiedziałam, do czego przyda mi się takie wykształcenie, bo zamierzałam dalej pisać.
![]() W następnym roku, 1999, ukazała się moja druga powieść pt. Dziewczynka, która wynalazła życie (Flickan som uppfann livet). Opowiada ona o 14-letniej Fanny, która z trudnym prawdziwym życiem, między innymi z rodzinnymi konfliktami, radzi sobie, uciekając do świata fantazji. W odróżnieniu od Hanny, Fanny wybiera agresję skierowaną na zewnątrz, a nie do wewnątrz, jako strategię radzenia sobie z częściowo dobrowolną, ale po części też narzuconą samotnością. Książka została przełożona na język niemiecki.
Te dwie pierwsze powieści dały asumpt do współpracy z organizacją Ratujcie Dzieci (Rädda Barnen), dla której napisałam dwie krótkie powieści, Uratujcie klasę przed samotnymi wilkami (Rädda klassen från ensamma vargar) (opowiada o mobbingu i wykluczeniu, skierowana jest do klas 4-6) oraz Tajemny sens życia Fanny (Fannys hemliga mening med livet) (skierowana do ostatnich klas podstawówki, o problemach nastolatków, samotności, odwadze, by być dorosłym).
![]() Wiosną 2001 r. wydałam swoją pierwszą powieść dla dzieci i młodzieży Robin w kapturze (Robin med huvan), która uzyskała nominację do nagrody Augustpriset. Książka opowiada o spotkaniu dwojga dzieci, latem w lesie. O drzewach mających oczy, dzieciach zamieniających się w zwierzęta, o fantazjach graniczących z rzeczywistością. Pisanie tej książki sprawiło mi ogromną przyjemność, bo mogłam napisać taką, jaką chciałam przeczytać, gdy sama była dzieckiem. Powieść została przełożona na język niderlandzki i duński.
Po dwóch latach w Wyższej Szkole Handlowej zdecydowałam się zrobić sobie przerwę w studiach ekonomicznych i przeniosłam się na uniwersytet na nauki polityczne. W tym czasie kiełkowała we mnie kolejna powieść. Właśnie o Wyższej Szkole Handlowej.
![]() Jesienią 2001 r. ukazała się Rebeliantka o zmarzniętych stopach (Rebell med frusna fötter). Bohaterką jest młoda kobieta, Stella Björk, która jest moim alter ego, studentka Wyższej Szkoły Handlowej w Sztokholmie. Można powiedzieć, że powieść to polityczna satyra na różnice klasowe w szwedzkim społeczeństwie i finansowe elity, ale traktuje też o miłości i przyjaźni, między innymi z pewnym bezdomnym. Stella ma buntowniczą naturę, między innymi zakłada na uczelni Stowarzyszenie Anonimowych Akcjoholików, które przeradza się w coś na kształt ruchu undergroundowego, co z kolei doprowadza do „drugiej okupacji samorządu”. Powieść została przełożona na polski.
![]() Sztuka bycia Elą (Konsten att vara Ela) wyszła w kwietniu 2003 r. Jest to opowieść o 26-letniej Eli Sander, która próbuje stworzyć sobie rodzinę, własny świat, mimo rozwodu rodziców, rozczarowań, niewiary w stałe uczucie i strachu, że będzie „taka jak wszyscy”. Ela mieszka w centrum Sztokholmu, gdzie poznaje chorego na raka sąsiada, buldoga, kucharza (do zakochania się), a wreszcie, najważniejszą osobę, małą dziewczynkę o imieniu Klara, córkę bezdomnej Siri, która zniknęła bez śladu. Ela na jakiś czas zostaje „mamą” Klary, a jednocześnie niby prywatny detektyw próbuje odnaleźć zaginioną Siri. Książka została przetłumaczona na norweski i na polski.
![]() Alva i rodzina Udawalskich (Alva och familjen Låtsas) to tytuł książki dla dzieci, którą napisałam mniej więcej w tym samym czasie co powieść o Eli. To książka dla ośmio-, dziewięciolatków z ilustracjami Evy Eriksson. Książka opowiada o Alvie, przebojowej, ale i wrażliwej ośmiolatce, która na przemian jeden tydzień mieszka ze swoim tatą, a drugi z mamą - krótko mówiąc, książka o współczesnej rodzinie po rozwodzie. Powieść ukazała się w przekładzie na niemiecki.
![]() Wiosną 2005 r. ukazała się powieść Kochający na marginesie (De i Utkanten Älskande), którą napisałam poprzedniego lata. Za tę powieść już jesienią 2004 roku dostałam literacką nagrodę Wahlström & Widstrand (nagrodę Pära Westberga)! Jest to książka o grupce nietypowych postaci (nazywam ich ludźmi na marginesie), ich życiu i losach, które się ze sobą stykają, a czasami przeplatają.
Nieszczęśliwy transwestyta (chce być kobietą) zakochuje się w młodej dziewczynie marzącej o karierze modelki. Złodziejka cierpiąca na depresję jest nieszczęśliwie zakochana w swoim terapeucie, który z kolei obsesyjnie tęskni za byłą dziewczyną. Kaleki grajek, marzący o karierze, zakochuje się w złodziejce. Pewien mężczyzna zapada na raka żołądka, jego gruba żona jest uzależniona od czekolady. I tak dalej.
Dla mnie ta powieść stanowi coś zupełnie nowego, nie ma jednego głównego bohatera jak w poprzednich moich powieściach, nie jest też autobiograficzna, chociaż oczywiście występują pewne podobieństwa między mną a niektórymi postaciami. Mam wrażenie, że powieść jest bardzo „filmowa” i liczę, że na jej podstawie powstanie film według mojego scenariusza. Jeśli mogę mieć jakieś życzenia, to chciałabym spróbować sił jako reżyser tego filmu i zagrać tę młodą złodziejkę pogrążoną w depresji, bo chociaż tak głęboko nieszczęśliwa, jest odjazdowa!
Film i telewizja to jest zresztą to, co mnie pociąga, i liczę na to, że w przyszłości będę pisała więcej scenariuszy. Ale powieści zawsze będą stanowiły centralny punkt mojego pisarstwa.
![]() Jesienią 2005 wyszła moja trzecia książka dla młodzieży pt. Chłopiec, który zwalczył sen (Pojken som botade sömnen), opowiadająca o 12-letnim Jonatanie, którego siostra bliźniaczka Bella zostaje przejechana przez pijanego kierowcę i zapada w śpiączkę. Jonatan myśli, że jeśli spełni dużo dobrych uczynków, Bella się obudzi. Jednym z tych dobrych uczynków jest odszukanie owego pijanego kierowcy...
![]() Jesienią 2006 ukazała się wreszcie moja Wielka Saga Rodzinna pt. Jestem córką Leopardowego Chłopca (Jag är Leopardpojkens dotter), która opowiada o dorastaniu mojego taty w dżunglach Konga i działalności misjonarskiej babci i dziadka w latach trzydziestych. Jest to powieść, którą chciałam napisać od bardzo dawna, ale nie miałam odwagi, bojąc się, że zranię zarówno żyjących, jak i zmarłych. W końcu jednak ją napisałam. Powstała powieść dokumentalna, ale skorzystałam z prawa pisarza do wypełnienia luk, tam gdzie faktów nie dało się już ustalić. Powstała powieść przygodowa, ale również dramat o rodzinie, która się rozpadła, bo Bóg był ważniejszy od dzieci.
![]() Wiosną 2007 wydałam swoją czwartą książkę dla dzieci pt. Kraina o tysiącu nazw (Landet med de tusen namnen).
Wiosną 2008 ukazała się moja siódma powieść pt. SOS od ludzkości (SOS från mänskligheten). Opowiada ona o samozwańczym apostole miłości, luksusowym żigolaku Benjaminie, który zmuszony jest zstąpić do piekieł, żeby się oczyścić i pogodzić z przeszłością. To powieść o współczesności, sięgająca do wszystkich warstw społecznych i zadająca pytania o źródło zła, o granice dobroci i miłości, powieść o odwadze, by decydować o swoim życiu, zamiast stać z boku i patrzeć, jak przemija.
![]() Poza pisaniem spędzam czas na spotkaniach z przyjaciółmi, samotnym przesiadywaniu w kawiarni z notatnikiem, chodzeniu do kina, studiowaniu medycyny alternatywnej, czytaniu książek, uprawianiu sportu i długich spacerach bez względu na pogodę. Odpowiednią dozę czasu poświęcam też mojemu narzeczonemu i dwójce jego dzieci. |